Wydawca: Pomaton EMI 4618069
Rok wydania: 2014
AFROMENTAL
Mental House
1. Mental House
2. I Loved You
3. For Myself
4. Fuck The World
5. Lust Call
6. Running Away
7. Return Of The Cavemen
8. We Want It
9. Forever Young
10. Differences
Afromental
to jeden z najbardziej ekspresyjnych polskich zespołów ostatnich lat,
zawsze dający odbiorcom mnóstwo pozytywnej energii. W 2014 roku świętują
10-lecie istnienia, rzecz oczywista, postanowili uczcić je w najlepszy z
możliwych sposobów, czyli wydając nową, dość zaskakującą z punktu
widzenia inspiracji płytę, a także wyruszając na jubileuszową trasę
koncertową!
Poniedziałek, 24 listopada 2014 roku, to data
premiery czwartego dzieła Afromental o dość niepokojącym tytule „Mental
House”. Na pewno wielu skojarzy się z szaleństwem. I można powiedzieć,
że jest na albumie odrobina szaleństwa, przejawiająca się w połączeniu
radosnego, rytmicznego, energetycznego grania z ciężkimi brzmieniami. Na
płycie wciąż słychać charakterystyczny groove i flow z pogranicza
soulu, hip-hopu i funku, ale daje się zauważyć ewidentny romans muzyków z
ciężkimi gitarowymi brzmieniami. Afromental do swojej mieszanki stylów,
którą uprawiał od zawsze, dorzucił kolejne inspiracje takie jak Korn,
Alice In Chains, Guns N'Roses czy Limp Bizkit.
Jak twierdzą
członkowie zespołu, jest to płyta najbardziej autentyczna, spójna i
oddająca ich osobowość. Materiał zapowiada tytułowy singiel "Mental
House” Jak słychać, zespół zbliża się w pełnym energii kawałku do
stylistyki rapcore'a oraz hard rocka.
„For Myself” z kolei to
„potwór” o kilku głowach. W piosence jest sporo żywej groove'owej
pulsacji na początku, która po chwili ewoluuje w mieszankę hip-hopu,
soulu i gitarowego grania pożenionego ze skreczami. Chórki mogą
delikatnie kojarzyć się z gospel, zaś orkiestracje i dęciaki kierują nas
w stronę funkową.
„Fuck The World”, brutalnie jednoznaczny
tytuł, pod którym kryje się subtelny klawiszowy początek, przechodzący w
buczącą elektronikę. Kawałek faluje pod względem emocji, będąc to
spokojny, to potężnie uderzający w refrenie, który spowoduje, że publika
na koncertach będzie rytmicznie podskakiwać. Niemal cały czas na drugim
planie wspaniale szaleje fortepian. Jeśli będą kręcić kolejną część
„Spider-Mana”, „Batmana” czy inną mega produkcję o super bohaterze, ten
numer Afromental powinien znaleźć się na soundtracku.
Hardrockowe
oblicze ma początek „Lust Call”. Drapieżna, gitarowa piosenka z mocnymi
wokalami, delikatnie uspokajająca się w zwrotce. Numer, którego chyba
mało kto spodziewałby się po Afromental. W niemal baśniowym,
disneyowskim klimacie jest początek "Forever Young". A po nim następuje
cudowny wylew pozytywnej energii ubranej z rozkoszną dla ucha mieszankę
soulu i funku oraz rymowania. Wszystko to pięknie pokolorowane jest
orkiestracjami i dęciakami. Wspaniała piosenka dla podniesienia się na
duchu. „Differences” z kolei to coś z innego bieguna. Liryczna piosenka,
zaczynająca się akustyczną gitarą, śpiewana na dwa głosy, ze zwiększoną
ekspresją w refrenie, wpisuje się doskonale w schemat najwyższej klasy
rockowej ballady.
Warto dodać, że „Mental House” to pierwszy w
historii grupy album nagrany w całości „na setkę”, przez co ładunek
energetyczny na płycie jest jeszcze bliższy temu co zespół z sukcesem od
lat prezentuje na koncertach.
Płyta CD oryginalna, nowa, zafoliowana.
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Warning!
If you are buying more than 1 CD then please wait for the invoice from us.
Postage cost is the same for 1 to 3 items.
------------------------------------------------------------------------------------------------------
Na terenie Polski, stały koszt przesyłki, niezależnie od ilości zakupionych płyt !