Jan Kraśko ATOMOWY RING

Krajowa Agencja Wydawnicza Warszawa 1987, oprawa miękka, s. 184, stan książki dobry.

Fragment:
"Sędzia doliczył już do ośmiu, kiedy wstałem i runąłem na Dodge'a. Byłbym go chyba zabił, gdyby nie zaczął ponownie uciekać. Zrozumiał, że skończyła się zabawa, że nie posłucham już Paka i wygram. Zastąpiłem mu drogę i dostrzegłem strach w jego oczach. Próbował skryć się za gardą, ale zanim cokolwiek uczynił, zrobiłem coś, czego nigdy przedtem nie udało mi się dokonać w mojej bokserskiej "karierze": uderzyłem go lewym sierpowym, przytrzymałem, żeby nie upadł, i zmiażdżyłem mu szczękę ciosem, po którym nie wstałby chyba sam Muhammad Ali."